Nasz system podatkowy wygląda tak, jakby go projektowali i korygowali ci, których kiedyś nie wpuszczano do Media Markt. Dodatkowo nasza klasa polityczna wydaje się charakteryzować bardzo dużą świadomością klasową, tak że Karol Marks byłby zachwycony. Choć oczywiście samego Marksa ludzie ci uznają za wroga ideologicznego i ekonomicznego heretyka. Tak samo zresztą, jak Keynesa i Galbraitha, że o Oskarze Langu nie wspomnę.
Publicystyka
Bileciki do kontroli. Felieton Adama Jaśkowa (236)
Często mam wrażenie, że na ceny biletów komunikacji oraz jej jakość najczęściej narzekają ci, którzy korzystają z niej sporadycznie albo wcale. To pewnie na tych „ekspertów” powołują się media w doniesieniach o dramatycznych nagłówkach. Mniej widziałem „eksperckich” opinii na temat skandalicznie niskich cen abonamentów postojowych. Tym znawcom polecam taksówki.
Między edukacją a zdrowiem. Felieton Adama Jaśkowa (235)
Urocza klęska przedmiotu szkolnego „edukacja zdrowotna” jest znakomitym symbolem bezradności rządu w obu dziedzinach: i zdrowia, i edukacji. Symptomatyczne jest również to, że obie te dziedziny oraz obydwa resorty znajdują się pod bezpośrednią kontrolą premiera Donalda Tuska. Edukacją próbuje zarządzać Barbara Nowacka, specjalnie delegowana do tego resortu, by nie dostał się pod wpływy lewicy. I to przynajmniej pani minister gwarantuje, administrując arbitralnie wobec urzędu i środowiska, ale pod pełną kontrolą premiera.
Pokój Trumpa. Felieton Fryderyka Zolla (555)
Niedawno na tej stronie opublikowałem felieton „Jeśli” na temat książki „Jeśli Rosja wygra. Scenariusz” Carla Masali, analityka z Uniwersytetu Bundeswehry. Złożony z 28 punktów pokojowy plan Trumpa – oddanie ukraińskich terytoriów, redukcja armii, szybkie wybory, zakaz wstępu do NATO, zniesienie sankcji wobec Rosji – został przez Masalę przewidziany i trafnie przedstawiony jako praktyczna kapitulacja Ukrainy.
Tarnopol. Felieton Fryderyka Zolla (554)
Na położone w naszym sąsiedztwie miasto Tarnopol spadły drony i rakiety. Uderzono w bloki mieszkalne. Wśród ofiar są dzieci, spłonęły.
(Nie)Oczekiwany koniec mydlanej opery. Felieton Adama Jaśkowa (234)
Od dłuższego czasu polskie partie polityczne funkcjonują jako wehikuły realizacji marzeń liderów. Może poza KO, bo jak się wydaje, Premier już o niczym konkretnym nie marzy, więc wehikuł tak sobie błądzi jak dziecko w nocnej mgle. W wielu miastach trochę trzeźwe, w Warszawie głównie jednak pijane.
Podłość. Felieton Fryderyka Zolla (553)
Konsulat generalny Ukrainy w Krakowie zorganizował na początku października wystawę ukazującą poległych żołnierzy polskiego pochodzenia, którzy walczyli w Siłach Zbrojnych Ukrainy: fotografie przypominające portrety poległych znane z każdej ukraińskiej miejscowości.
Jest bezpiecznie. Felieton Adama Jaśkowa (233)
W Polsce wierzymy w cuda. Może nie boskie czy religijne, ale nie mniej magiczne, bo ekonomiczne. Nikt (no, prawie) nie chce płacić podatków, a każdy chciałby, żeby państwo wiele robiło, wiele mogło, dbało o zdrowie, edukację, komunikację i oczywiście broniło. Co do żywienia, państwo już nikogo nie wyżywi poza tymi, co z państwa żyją, i oczywiście nie chodzi w tym wypadku o beneficjentów pomocy społecznej.
Dźwig. Felieton Fryderyka Zolla (552)
Dzięki hojności miasta Osnabrück udało nam się przekazać ukraińskiej straży pożarnej 36-tonowy dźwig.
Wrogowie. Felieton Fryderyka Zolla (551)
Dla Jarosława Kaczyńskiego wrogiem są Niemcy i Francja. Kraje te dążą rzekomo do zniszczenia polskiej państwowości. Tak głosi prezes PiS-u, a burmistrz Myślenic na konwencji partyjnej rzuca w niemiecką flagę strzałkami.
Samorządowe gierki. Felieton Adama Jaśkowa (232)
Przyszłość rysuje się czarno. Rząd za zgodą prezydenta będzie łatał dziury, podwyższając akcyzy i mrożąc progi podatkowe. Gminom pozostaje podnoszenie opłaty targowej. Bo zamachu na świętości w postaci opłat za abonamenty postojowe sobie nie wyobrażam.
Koalicja opozycji. Felieton Adama Jaśkowa (231)
Nasze koale są mocno posadowione (usadzone?) i też żadne nie chce drzewa swojego opuszczać. Będą się tak trzymać aż do końca tego rządu, a może nawet parę dni dłużej. Nad nimi (na najwyższej gałęzi?) usadowił się premier i patrzy na wszystko z góry, tak jakby chciał wszystkim kierować, a jednocześnie za nic, nawet za najmniejszy listek, nie ponosić odpowiedzialności. Dwulecie rządów (a w zasadzie zaledwie druga rocznica wyborów, bo rządy premier objął znacznie później) skłania do płytszych i głębszych refleksji.
Jeśli. Felieton Fryderyka Zolla (550)
Carlo Masala, znany niemiecki analityk geopolityczny i profesor Uniwersytetu Bundeswehry, opublikował studium „Jeśli Rosja zwycięży” – jeden z możliwych scenariuszy niedalekiej przyszłości.
Chiński syndrom. Felieton Adama Jaśkowa (230)
Wprowadzenie w Polsce programu „mój elektryk” skokowo zwiększyło sprzedaż samochodów z Chin. Niezłych, jak mówią znawcy, ale powstających całkowicie poza Europą. Pół biedy, jeśli to prawie europejskie marki jak Volvo czy MG, ale inwazję „chińczyków” widać już na drogach, na parkingach.
Szlachetne zdrowie. Felieton Adama Jaśkowa (229)
Każda zmiana (a tym bardziej zmiana ważna) powinna być wprowadzana starannie i po uprzednim przygotowaniu. W tym wypadku wprowadzenie przedmiotu powinna poprzedzać kampania informacyjna, w której braliby udział lekarze i nauczyciele, i naukowcy. Być może obowiązkowe wprowadzenie przedmiotu powinno być poprzedzone pilotażem. A może wystarczyło tylko poszerzyć podstawę programową przyrody/biologii?
Dwie strony monety. Felieton Adama Jaśkowa (228)
Polskie finanse publiczne mają dwie strony, jak polski (jeden) złoty: z jednej strony deficyt, którego nikt nie chce łatać, a […]