maj, 2025

Małe marzenia. Felieton Adama Jaśkowa (213)

Małe marzenia. Felieton Adama Jaśkowa (213)

Nie wymagam od prezydenta, by miał poglądy i bronił jakiejś sprawy. Akurat wolałbym na tym stanowisku minimalistę, nieprzejawiającego inicjatyw. Lepiej, żeby prezydent nie prowadził własnej polityki, bo od tego mamy rząd i premiera – raz lepszy i lepszego, raz gorszy i gorszego. Wystarczy mi prezydent, który zna Konstytucję i jej przestrzega. Bez ambicji, bez fobii, bez misji. Po prostu uczciwy notariusz.

Znowu pędzimy na ścianę. Felieton Fryderyka Zolla (536)

Znowu pędzimy na ścianę. Felieton Fryderyka Zolla (536)

Zafundowany nam przez polityków rollercoaster wyborczy jest zabójczy dla demokracji. Jedną z zasadniczych funkcji partii politycznych, na które głosuje większość, jest odsiewanie kandydatów zagrażających państwu, tak by można było dokonać wyboru bez obawy, że toczy się walka o wszystko, łącznie z przetrwaniem państwa.

Witajcie w ciężkich czasach. Felieton Adama Jaśkowa (212)

Witajcie w ciężkich czasach. Felieton Adama Jaśkowa (212)

1 czerwca będziemy mieli do czynienia z efektem tych procesów, których źródła należy zlokalizować 10 czy 15 lat temu, a może i wcześniej, w trakcie samej transformacji. W końcu Mentzen najbardziej popularny jest w grupie 29–39 lat, czyli dzieci III RP, dla których PRL był tylko czarną legendą, a Balcerowicz wiarą, nadzieją i… sukcesem.

Doktorat honorowy. Felieton Fryderyka Zolla (534)

Doktorat honorowy. Felieton Fryderyka Zolla (534)

W piątek na uniwersytecie w Osnabrück odbędzie się wyjątkowa uroczystość: prof. Hans Schulte-Nölke otrzyma doktorat honorowy Zachodnioukraińskiego Uniwersytetu w Tarnopolu. Doktorat ten ma znaczenie symboliczne. Hans Schulte-Nölke otrzymuje to wyjątkowe w świecie nauki wyróżnienie za rolę, jaką odegrał w procesie integracji europejskiej, w tym w otwarciu się zachodniego świata nauki na Europę Środkową.

Obywatele do urn. Felieton Adama Jaśkowa (211)

Obywatele do urn. Felieton Adama Jaśkowa (211)

Sugeruję, by w pierwszej turze głosować jednak rozumem, a w zasadzie poglądami. Nie wstydźmy się swojego kandydata. To może jedna z niewielu szans, by okazać poparcie tym, którzy myślą odrobinę podobnie jak my. Niech więc faszyści głosują na faszystę, endecy na endeka, nacjonaliści na nacjonalistę, socjaliści na socjalistę, socjaldemokraci na socjaldemokratkę, chadecy na chadeka, centroprawicowcy na centroprawicowca, ultraprawicowcy na swojego ultra.