Co prawda, premier Morawiecki dalej prowadzi grę, udzielając wywiadu dla „Bilda”, ale nie chodzi tu bynajmniej o Ukrainę, tylko o pieniądze z unijnych funduszy. To jest cel tej gry. Utrzymanie władzy nad sądami w kraju i przymuszenie Unii do przekazania pieniędzy. Tych pieniędzy rządowi coraz bardziej potrzeba. Potrzeba ich też samorządom. Tyle że – wbrew temu, co mówi Morawiecki – gra o europejskie wartości toczy się pomiędzy Komisją Europejską a naszym rządem (trochę tymczasowym). W Ukrainie chodzi o sprawy bardziej podstawowe. Tam chodzi o życie. Tam samo życie jest wartością – nie tyle europejską, co po prostu ludzką.
Felietony
Nie zapominajmy o Białorusinach. Felieton Fryderyka Zolla (377)
Ustawa pomocowa dla obywateli Ukrainy to bardzo ważny akt. Polska robi, co może, by wesprzeć Ukrainę, a ekscesy w rodzaju rozporządzeń kurator Nowak (pisałem o tym w poprzednim felietonie) są wyjątkami. Nie wolno nam jednak zapominać, że wojna nie wybiera swoich ofiar według ich obywatelstwa. Z Ukrainy licznie uciekają także mieszkający tam Białorusini.
Nienasycenie. Felieton Fryderyka Zolla (376)
Niestrudzona krakowska kurator oświaty Barbara Nowak postanowiła utrudnić ukraińskim dzieciom naukę w polskich szkołach (tę informację, w którą długo nie mogłem uwierzyć, powtarzam za „Wprost”: Barbara Nowak nie chce ukraińskich uczniów w krakowskich szkołach? Kontrowersyjne zalecenia).
Uchodzenie. Felieton Joanny Hańderek (75)
Kim jest uchodźca? Co to znaczy zostawić za sobą swój świat? Czy jesteśmy w stanie zrozumieć, co czuje człowiek zmuszony w kilka minut opuścić wszystko, co budował przez całe lata? Jak to jest uchodzić z domu, z własnego życia, ze swoich marzeń, z siebie samego, z siebie samej? W moim felietonie bez odpowiedzi…
Na zachodzie bez zmian. Felieton Marcina Nowaka (68)
Gotowość Europejczyków do niesienia pomocy przyniosła też pewnego rodzaju skutek uboczny: swoistą bierność. Za czasów zimnej wojny, która trwała 45 lat, Zachód miał ograniczony wpływ na zmiany ustrojowe za pilnie strzeżoną żelazną kurtyną. Po prostu były to dwa niekomunikujące się ze sobą światy. Europejczycy i Europejki funkcjonowali w społeczeństwie, w którym pokój, wolność gospodarcza i otwartość społeczna owocowały współpracą międzynarodową, rosnącym dobrobytem społecznym i dobrostanem osobistym. Ten prosperujący świat rozwijał się w cieniu zagrożenia płynącego ze wschodniej Europy. Europa Zachodnia nauczyła się traktować to zagrożenie jako tło codziennego życia.
Stanowisko mgr Przyłębskiej a wojna. Felieton Fryderyka Zolla (375)
Klub mgr Przyłębskiej wydał nowe oświadczenie, z którego wynika, że podstawowy dokument europejskich państw cywilizowanych: Europejska konwencja praw człowieka, jest sprzeczny z polską Konstytucją.
Jak pomagać? Felieton Anny Marii Rizzo (7)
Wszyscy się zgadzamy, że postawa Polaków w sytuacji związanej z wojną w Ukrainie jest godna podziwu, wręcz heroiczna. Można postawić zarzut, że pomagamy teraz, a nie byliśmy do tego skłonni wcześniej.
Wariata sen. Felieton Adama Jaśkowa (74)
Militarna napaść na Ukrainę nie zmienia jednego: sytuacji Polski i Polaków. Największym zagrożeniem pozostaje rząd Zjednoczonej Prawicy. W związku z tym nie ma specjalnego znaczenia, jakie ustawy przyjmie Sejm, z poprawkami opozycji czy bez poprawek. Żadna ustawa nie usunie przecież rządzącej koalicji. Dziś bardziej niż kiedykolwiek ważna jest inteligencja dowódców i przywódców. Powinni być bardziej inteligentni od smartfonów, których używają. Liczy się też przygotowanie. Aby mieć szansę wygrać za niecałe dwa lata, przygotowania należało rozpocząć co najmniej dwa lata temu.
Gdzie jest państwo? Felieton Joanny Hańderek (74)
W dzisiejszym felietonie zastanawiam się nad tym, gdzie jest państwo i jak długo jeszcze ludzie w naszym kraju będą wyręczać rząd. Jak długo wolontariusze i wolontariuszki przy całkowitej bierności państwa będą sobie radzić z pomocą przychodźcom?
My naród. Felieton Fryderyka Zolla (375)
Niektórzy pytają, jak to możliwe, że ja, KOD-er, podjąłem współpracę z Fundacją im. Janusza Kurtyki, zbierając pieniądze na pomoc Ukrainie.
Bezsilność. Felieton Fryderyka Zolla (374)
Miasta ukraińskie są niszczone w sposób planowy. Zdemoralizowane wojsko (choć niewykluczone, że wielu rosyjskich żołnierzy wolałoby siedzieć w kinie, grać w gry komputerowe, umawiać się z dziewczynami, jechać na wakacje, a nie umierać jako współsprawcy zbrodni, okrywając się wieczną hańbą, i zabijać ludzi takich samych jak oni – wtedy to nie jest demoralizacja, ale człowieczeństwo) nie posuwa się naprzód i ponosi straszliwe straty, które zadają im Ukraińcy broniący swojej ojczyzny z niewyobrażalnym męstwem. Putinowi pozostaje sianie terroru z powietrza oraz wysyłanie do walki najbardziej zwyrodniałych grup: kadyrowców, wagnerowców.
Tylko szaleniec finansuje obie strony wojny. Felieton Dariusza Szostka (33)
Czy Europejczycy naprawdę w obliczu wojny muszą wygodnie podjeżdżać samochodami pod sklepy i kawiarnie? A może czas przesiąść się do komunikacji zbiorowej lub wybrać spacer – to i ekologiczne, i zdrowsze, i mniej paliwa, i walka z Putinem.
Warunki brzegowe. Felieton Adama Jaśkowa (73)
Jeśli PiS-owi potrzebna jest nowa ustawa, bo nie potrafi realizować tej obowiązującej dotychczas, opozycja powinna przedstawić warunki brzegowe poparcia niektórych choć odrobinę sensownych rozwiązań. Po pierwsze, dymisja całego resortu obrony narodowej i wspólne z opozycją ustalenie jego nowej obsady. Po drugie, funkcja przewodniczącego sejmowej komisji obrony oddana opozycji, a następnie stała kontrola komisji nad wydatkowaniem budżetu resortu obrony, w szczególności jeśli chodzi o zakup sprzętu obronnego.
Oczywiście warunki powinny być spełnione przed ostatecznym uchwaleniem nowej ustawy.
Wybawca Europy. Felieton Marcina Nowaka (67)
Konflikt na Ukrainie dobitnie uświadamia główny wątek wszechobecnej narracji Putina w Europie. Właściwie nie jest to nic nowego ponad to, co już dawno wymyśliła propaganda Związku Sowieckiego: Zachód jest pod wpływem imperialistycznych, wrogich Rosji sił, których uosobieniem w ostatnich latach stała się Unia Europejska, jej instytucje i ludzie uważający się za Europejczyków i Europejki.
Dzień kobiet. Felieton Fryderyka Zolla (373)
Dziś jest Dzień Kobiet. Kobiet, które w 40-godzinnych kolejkach na granicy ratują swoje dzieci. Kobiet, które przygotowują paczki z pomocą, a później dostarczają je potrzebującym w Ukrainie.
Czas ujawnić agentów proputinowskich i ich osądzić. Felieton Dariusza Szostka (32)
Może czas już ujawnić – liczę tu na Anonymous, bo przecież nie na polskie służby – nazwiska proputinowskich agentów od lat działających w Polsce, nazwiska osób od lat jątrzących polskie społeczeństwo fake newsami, antyszczepionkowców, przeciwników Unii Europejskiej, wrogów mniejszości itd.