Protest przed i po spotkaniu prezydenta Dudy z senatorami USA

Protest przed i po spotkaniu prezydenta Dudy z senatorami USA

Protest przed i po spotkaniu prezydenta Dudy z senatorami USA

Krakowski KOD bardzo chciał przywitać PADa i amerykańskich senatorów w Krakowie, ale do samego końca nie znaliśmy miejsca, ani godziny ich spotkania. To uniemożliwiało zgłoszenie oficjalnej pikiety. Wiedzieliśmy tylko, że wybierzemy się na popołudniowy spacer: ubrani na czarno, z książką pod pachą. Z książką dość popularną w ostatnich czasach z biało-czerwoną okładką… Wreszcie ok. 15.30 udało się potwierdzić, że kolacja senatorów i PADa odbędzie się w restauracji Wentzl.

Najpierw przyjechali senatorowie, melexem! Usłyszeli Constitution, zobaczyli las konstytucji przepasanych czarnym kirem, pomachali nam miło i obdarzyli uśmiechem. Później podjechał PAD, wysiadł z auta uśmiechnięty i… uśmiech zamarł mu na twarzy. Konstytucja! Konstytucja! – to nie było hasło, które chciał dziś usłyszeć.

Podobnie było po obiedzie. Było nas już więcej i spokojnym krokiem odprowadziliśmy PADa do samochodu, który w asyście konstytucji i KODerów opuścił Rynek.

Już po odjeździe PADa, senatorowie wyszli jeszcze na wieczorny spacer po Rynku. I wtedy udało się zamienić kilka słów: „Constitucion! We fight for democracy. Dont forget about us.” Pani Barbara Mikulsky odpowiedziała: „We won’t!”.