Zdjęcia z Buczy pod Kijowem odbierają mowę. Co należy robić w takiej sytuacji? Co my wszyscy powinniśmy zrobić? Ludzie ze związanymi rękami zabijani strzałem w głowę. Nam Polakom powinno to coś przypominać. Przecież to naszych dziadków znajdowano w katyńskim lesie z zawiązanymi rękami, zabitych strzałem w głowę. Kobiety gwałcone, a następnie podpalane. To wszystko dzieje się obok nas.
Felietony
Wojna jest kobietą. Felieton Joanny Hańderek (78)
Wojna w Ukrainie trwa. Kolejna wojna – i kolejny raz kobiety traktowane są jak zakładniczki patriarchalnego układu sił. W dzisiejszym felietonie piszę o gwałtach wojennych i dzielnych kobietach, które nie tylko walczą na froncie z bronią w ręku, ale też zmagają się z własną traumą, z cierpieniem bliskich. Wojna jest kobietą – skatowaną, zgwałconą, robiącą wszystko, by przetrwać. Chwała Ukrainkom!
Chleb, igrzyska i wojna. Felieton Adama Jaśkowa (77)
Wybory na Węgrzech będzie obserwować Ordo Iuris. Na pewno przywiozą bagaż doświadczeń, którym za drobną opłatą podzielą się z rządem. Rząd za to podzieli się z agencjami reklamowymi, oczywiście nie ze wszystkimi, pieniędzmi na promocje i organizację igrzysk. Nawet jeśli igrzyska się nie odbędą, promocja jest potrzebna. I to na większą skalę niż ta, w której promowano odpowiedzialność UE za wysokie jakoby ceny energii.
Wojna i czas. Felieton Fryderyka Zolla (382)
Z Ukrainy płyną wieści, które pozwalają mieć nadzieję, że uda się zatrzymać i odeprzeć Rosjan. Toczą się negocjacje, choć istnieją poważne obawy, że to wszystko gra ze strony Rosji, szukającej jedynie okazji do przegrupowania sił i uzupełnienia przerażających strat.
Plan Kaczyńskiego. Felieton Fryderyka Zolla (381)
W pierwszym momencie, gdy usłyszałem o wyprawie Morawieckiego i Kaczyńskiego do Kijowa, uznałem, że to dobry krok, który symbolicznie wyraża bezwarunkowe wsparcie dla Ukrainy. Wątpliwości nasunęły się później.
Prezydentów dwóch. Felieton Joanny Hańderek (77)
Oto mieliśmy w naszym kraju możliwość oglądania dwóch prezydentów: naszego rodzimego i made in USA. Zestawienie dla mnie osobliwe – i nie chodzi mi o wygląd czy zachowanie, ale o samą istotę prezydentury, istotę przywództwa w państwie, istotę stania na straży konstytucji i praworządności. I tak w moim felietonie robi się dzisiaj smutno…
Władca vs przywódca obywatelski. Felieton Marcina Nowaka (71)
Władca wymaga uległego i niesprzeciwiającego się społeczeństwa, takiego, które w sposób bierny będzie wykonywało zamierzenia rządzącej grupy. Przywódca obywatelski wymaga aktywnych, samodzielnie myślących obywateli i obywatelek, a ponieważ przywódca/przywódczyni jest jednym/ą z nich, nie obawia się o swój autorytet, ale chętnie z nimi współpracuje.
Egzamin z przyzwoitości. Felieton Marii Mysonianki (56)
Przyzwoitość nakazuje, by pomagać. Należy robić to jawnie, otwarcie. Pomoc jawna jest jeszcze bardziej skuteczna. Słabi, ale liczni mogą swoimi wyborami zmienić losy świata. Zakupy stały się decyzją polityczną.
Unia, gwarant pokoju. Felieton Fryderyka Zolla (380)
25 marca 1957 roku podpisano traktaty rzymskie, tworząc Europejską Wspólnotę Gospodarczą, z której ostatecznie wywodzi się Unia Europejska. Budowano strukturę, która miała trwałą wspólnotą interesów połączyć państwa nieraz sobie wrogie w dziejach, tak aby wojna między nimi stała się z istoty niemożliwa. Doświadczenie II wojny światowej było tak traumatyczne, że starano się zrobić wszystko, aby koszmar wojny nie mógł już nigdy się powtórzyć.
Entuzjazm i radość zawsze zwycięża. Felieton Marcina Nowaka (70)
Kiedy prorosyjska propaganda w całej Europie straszy superpaństwem europejskim, próbuje wysadzić mosty porozumienia tak mozolnie budowane po II wojnie światowej, obrzydza europejskie wartości i dzieli wspólnotę, uroczyste odśpiewanie hymnu Unii Europejskiej we wszystkich europejskich stolicach, miastach i miasteczkach wraz z uroczystym podniesieniem unijnej flagi powinno być wyraźnym sygnałem dla Rosji, że zjednoczona Europa odrzuca kłamliwą narrację Kremla i nie da się podzielić, zastraszyć ani rozkraść agresorom ze wschodu.
Wojna na horyzoncie zdarzeń (znaczeń?). Felieton Adama Jaśkowa (76)
Jedno z nowych/starych słów to „oligarcha”. Niby greckie, oznaczające kogoś, kto ma władzę i pieniądze i ich używa. Oligarchowie żyją na „wschodzie”, choć majątki mają na „zachodzie”. Okazało się niespodziewanie, że te majątki są całkiem spore – firmy (całkiem duże), nieruchomości, samoloty, jachty. Najłatwiej dostrzec jachty. Są największe, najładniejsze i trudno je schować.
Biała Róża. Felieton Fryderyka Zolla (379)
Wczoraj w Krakowie odbyła się demonstracja z powodu miesiąca bestialskiej wojny, którą Federacja Rosyjska wydała Ukrainie, a tym samym całej wolnej Europie.
Oda do radości. Felieton Fryderyka Zolla (378)
Czy przyzwoicie jest śpiewać „Odę do radości”, gdy za naszą miedzą trwa wojna? Na Jaworów spadały bomby, a w domach polskiego pogranicza drżały szyby. Czy nie powinniśmy raczej śpiewać chorału „Z dymem pożarów”, który lepiej oddaje rzeczywistość?
Z cyklu: Granice. Felieton Marcina Nowaka (69)
Ta wojna ukazuje jak nigdy dotąd bezsensowność granic w naszej globalnej wiosce – granic terytorialnych, ale także mentalnych. Jako ludzkość wciąż tkwimy w XX wieku i z przedziwną zaciętością ponawiamy te same błędy. Społeczeństwa w całej swej różnorodności nie oczekują niczego innego, jak tylko możliwości spokojnego życia, przemieszczania się, nawiązywania kontaktów i współpracy, realizowania codziennych potrzeb, bez ciągłego więcej, dalej, wyżej, szybciej i kto pierwszy.
Pamięć pokoleń i esperanto. Felieton Joanny Hańderek (76)
W dzisiejszym felietonie ani słowa o podłości i małości pewnej pani posłanki i jej żenujących pomysłach, ani słowa o nienawiści PiS-u. Dzisiaj felieton o współpracy i przyszłości, o możliwościach, jakie tworzą się na naszych oczach. Nienawiść najlepiej przezwyciężyć pracą na rzecz równości i dialogu.
Wojna dodaje odwagi. Felieton Anny Marii Rizzo (8)
Nadchodzi czas, w którym stres staje się przewlekły, a ludzie zaczynają żyć według własnego zwierzęcego „ja”.