Felietony

Polityczny crash test. Felieton Adama Jaśkowa (71)

Polityczny crash test. Felieton Adama Jaśkowa (71)

Powiedzieć, że król czy może prezes jest nagi, to posłużyć się eufemizmem. Rząd jest nagi, bosy, kulawy i ślepy na jedno oko, a w drugim ma daltonizm. Co było do okazania. Zamiast odrobiny realizmu (zresztą trudno się go spodziewać) rząd w trybie pilnym chce uchwalenia nowej ustawy o obronności, zapewne mającej magicznie wpłynąć na obronę kraju. Równie efektywny byłby kolejny „akt zawierzenia” boskiej pomocy.

W obronie zdobyczy polskiej demokracji. Felieton Grzegorza Wiśniowskiego (8)

W obronie zdobyczy polskiej demokracji. Felieton Grzegorza Wiśniowskiego (8)

W przestrzeni publicznej zakłamywana jest historia dotycząca polskiej transformacji ustrojowej. Ćwierćwiecze po 1989 było największym sukcesem w historii. Zawsze będę bronił prawdy o tamtych czasach, nawet gdy niesprawiedliwe i nieprawdziwe opinie formułują osoby, co do których uczciwości i prawości nie mam wątpliwości. Ta historia zasługuje na to jak żadna inna.

Śmierć kapitana Sidorowa. Felieton Fryderyka Zolla (367)

Śmierć kapitana Sidorowa. Felieton Fryderyka Zolla (367)

Kilka dni temu w obwodzie donieckim zginął od wybuchu szrapnela ukraiński oficer, kapitan Anton Sidorow. W sieci można znaleźć śpiewaną przez niego po rosyjsku piosenkę „Śpijcie, moi bracia”. Robi to wstrząsające wrażenie. Mąż i młody ojciec trzech córek bronił swojej ukochanej Ukrainy przed wrogiem, który postanowił zaatakować sąsiedni naród, Ukraińców, ale przez to wytoczył też wojnę własnemu narodowi, Rosjanom, niszcząc ich przyszłość.

Strach. Felieton Joanny Hańderek (68)

Strach. Felieton Joanny Hańderek (68)

Kraków protestuje w obronie dyrektora Teatru im J. Słowackiego. Jaki będzie wynik tej potyczki, nie wiem, wróżyć nie będę, historia jednak uczy, że artystów nie da się uciszyć. Jak zawsze, PiS próbuje niszczyć, ale akurat ten bastion nie jest łatwy do zdobycia. W moim felietonie piszę o sile sztuki.

Powrót do przeszłości 4. Felieton Adama Jaśkowa (70)

Powrót do przeszłości 4. Felieton Adama Jaśkowa (70)

Janicki odnosi się do raju utraconego, w którym żyliśmy przed rokiem 2015 i który możemy pod pewnymi warunkami (dwunastoma?) przywrócić. Dwanaście punktów wynika z perspektywy autora, nie wyrażonej wprost. Janicki pomija, uważając za nieistotne, podziały społeczne i pola konfliktów. Przypisuje obywateli do „partii”, ignorując skomplikowane, a słabo przebadane motywacje głosujących. Satysfakcji wyborców z dokonanych wyborów nie bada nikt; jak rozumiem, lepiej jej nie badać, bo jeszcze by się okazało, że jej nie ma. Niepotwierdzone przeczucia sugerują, że głosujący na opozycję są mniej (jeśli w ogóle) zadowoleni niż ci, co głosowali na Zjednoczoną Prawicę. To chyba dosyć oczywiste: przyjemniej jest głosować na zwycięzców niż na przegranych.

Cena Ziobry. Felieton Fryderyka Zolla (366)

Cena Ziobry. Felieton Fryderyka Zolla (366)

Ziobro to najbardziej zagadkowy element grupy rządzącej. Jego program unicestwienia sądów, całkowicie nieracjonalny, rujnuje nie tylko wymiar sprawiedliwości. Trzymanie się Ziobrowych nonsensów sparaliżowało rząd PiS-u, odbierając mu narzędzia prowadzenia polityki wewnętrznej i zewnętrznej.

Konsensus. Felieton Adama Jaśkowa (69)

Konsensus. Felieton Adama Jaśkowa (69)

Baśnie, bajki i opowieści dziwnej treści towarzyszą człowiekowi, odkąd nauczył się mówić. Ile mają wspólnego z rzeczywistością, najlepiej wiedzą wędkarze. W czasach gdy o rzeczywistości i świecie wiedzieliśmy niewiele, bajkowe opowieści nie miały większego znaczenia, a oszustwa dotykały nielicznych. Dziś jesteśmy globalną wioską, której mieszkańcy nie odróżniają wiedzy od fikcji, tym bardziej że fikcja wygląda ciekawiej.

Lato było wtedy piękne. Felieton Dariusza Szostka (29)

Lato było wtedy piękne. Felieton Dariusza Szostka (29)

Pod koniec sierpnia letnicy korzystali z uroków wakacji. Nie robiono zapasów na wypadek wojny. Zawsze mnie dziwiło, że u progu konfliktu światowego moi dziadkowie po prostu cieszyli się życiem, kochali się, zaznawali chwil szczęścia, nie bacząc na nadchodzącą zawieruchę. Dopiero teraz zrozumiałem: nadzieja i wiara w to, że będzie dobrze, są silniejsze niż doniesienia o faktach.