Jeszcze jest upał. Rzeki wyschły, z nieba leje się żar. Wojna się jednak nie kończy. Trwa z całą bezwzględnością. Trudno w to uwierzyć, ale generał zima z wolna się budzi.
Publicystyka
Perspektywa. Felieton Adama Jaśkowa (92)
Przyjęło się uważać, że dobrzy politycy potrafią dojrzeć koniec pierwszej kadencji, a mężowie stanu nawet koniec drugiej. Tyle że o dobrych polityków coraz trudniej, a mężów (i żon) stanu to nawet nie tyle, co na lekarstwo. Klasycznym przykładem jest polityka klimatyczna: zawarto kilka porozumień, ogłoszono wiele planów po to, by katastrofa klimatyczna była bliżej niż przed pierwszą diagnozą.
Butelka wody. Felieton Dariusza Szostka (40)
Lato 2022 wypchnęło mnie w tym roku w okolice Sahary. Przepiękne miejsca: wydmy, samotne palmy i całe oazy. Każda odrobina wody na wagę przeżycia ludzi, zwierząt i roślin. Miejsca, gdzie od 50 lat nie spadła ani kropla deszczu, nie są tam rzadkością. Ludzie żyją skupieni wokół małego źródełka ciepłej wody. Obszar, skąd 2200 lat temu Hannibal wyruszał na wojnę z Rzymem, zabierając ze sobą słonie, jest obecnie wyschniętym jeziorem o powierzchni 50 tysięcy kilometrów kwadratowych. Starożytne miasta portowe leżą pośrodku pustyni w odległości kilkudziesięciu kilometrów od morza. A przecież z punktu widzenia klimatologii było to bardzo niedawno.
Oleniwka. Felieton Fryderyka Zolla (408)
W obozie filtracyjnym, czyli rosyjskiej wersji obozów koncentracyjnych, wybuchł ładunek termobaryczny. Nieprawdopodobny skok ciśnienia wraz z piekielną temperaturą kilku tysięcy stopni zabił 50, a ciężko ranił 75 jeńców. W łagrze w Oleniwce raszystowscy najeźdźcy przetrzymywali obrońców Azowstalu. Z obserwacji satelitarnej wynika, że kilka dni przed eksplozją przygotowywano wokół obozu groby, zasypane tuż po wrzuceniu tam ciał zabitych. Wszystko wskazuje na armię moskiewską jako sprawczynię tego mordu. Zaraz też w przestrzeń zaczęły płynąć moskiewskie kłamstwa. Bohaterowie Azowstalu dołączają w ten sposób do ofiar katyńskiego lasu. Zbrodni w Oleniwce nie wolno zapomnieć. Jest to kolejne wydarzenie, które dowodzi, że rządzona przez Putina Moskwa utraciła wszelkie cechy podmiotu zdolnego do uczestniczenia we wspólnocie międzynarodowej.
Z zapisów wakacyjnych… Felieton Dariusza Szostka (39)
Wylądowaliśmy. Piach, błękit morza, znowu piach, po horyzont piach i pojedyncze palmy daktylowe. A to dopiero przedsmak wyprawy na Saharę. Biedne afrykańskie domy, brudne podwórka, śmieci dookoła, kilka kur, czasem koza, u bogatszych wielbłąd.
Wilk i zawierucha historyczna. Felieton Fryderyka Zolla (407)
Udało się w końcu pojechać na wakacje, w Bieszczady. Cudowna wieś Wańkowa na końcu świata wciska się w dolinkę otoczoną pokrytymi gęstym lasem górami. Przed nami rozpościera się położona na stoku wzgórza łąka. Rankiem widzimy tam w odległości 200 metrów od nas wilka. Następnego dnia dostrzegliśmy też drugiego wilka. Pośrodku łąki stoi wierzba. Koło niej jest studnia. Kiedyś była wieś, po której ta studnia jest jedynym śladem.
Smutno mi, Juliuszu… Felieton Adama Jaśkowa (91)
Średnie wyniki sytuują nas (Polskę) pod koniec stawki we wszystkich badanych aspektach. Co może dziwić lub nie, wyprzedzamy jedynie Irlandię, Francję, Włochy i Hiszpanię, a w kompetencjach matematycznych jeszcze USA, co raczej dziwić nie powinno.
Lekcja nie odrobiona. Felieton Joanny Hańderek (86)
Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak miał niemiłą niespodziankę, ktoś postanowił zafundować mu jajecznicę na drzwiach. W naszym kraju prowadzona jest od lat polityka nienawiści, która ma już ofiary na swoim koncie. Co ona przynosi i po co politycy PiS cały czas podtrzymują ten stan wojny Polaków z Polakami, o tym w dzisiejszym moim felietonie.
Winnica, Unia Europejska, Kaliningrad i mała ukraińska dziewczynka. Felieton Fryderyka Zolla (406)
Co się dzieje z Unią Europejską? Na wniosek Niemiec Komisja Europejska złagodziła sankcje nałożone na Kaliningrad, dopuszczając przewóz zabronionych wcześniej towarów przez terytorium Litwy. W podziękowaniu za tę decyzję Rosjanie zbombardowali centrum Winnicy. Świat obiegły przerażające zdjęcia zabitej malutkiej dziewczynki.
Gra w klasy szkolne. Felieton Adama Jaśkowa (90)
Krakowski przykład pokazuje, że niedługo prywatne szkoły mogą przejąć najlepszych uczniów, a przede wszystkim dzieci z rodzin, które osiągnęły ponadprzeciętny status majątkowy. Potem te dzieci będą mogły wybierać z ofert najlepszych publicznych wyższych uczelni. Za pieniądze rodziców nabędą swoisty bonus za pochodzenie.
A publiczna oświata dalej będzie borykać się z brakiem funduszy, nauczycieli, z katechetami, kuratorami oświaty i kuriozalnymi ministrami.
Przerwa operacyjna. Felieton Fryderyka Zolla (405)
Na frontach zapanował względny spokój. To chwilowy odpoczynek, który nie niesie nic dobrego. Wkrótce wojna rozpędzi się na nowo, być może uderzy ze zdwojoną siłą. Po potwornych stratach Rosjanie odbudowują swoją armię. Trwa zaciąg w łagrach i więzieniach, produkcja przestawia się na wojenne tory.
Moje wspomnienie o Stefanie Wilkanowiczu. Felieton Andrzeja Zolla (1)
Redaktor Stefan Wilkanowicz, nestor polskich dziennikarzy i publicystów, autor kilku ważnych książek i długoletni redaktor naczelny miesięcznika „Znak”, zmarł 9 lipca 2022 roku. […]
Taksonomia europejska i niemiecki węgiel. Felieton Adama Jaśkowa (89)
Jedyna dobra rzecz, jaka może pozostanie po PiS-ie, to przygotowania do realizacji elektrowni atomowych, małych i dużych. To wszystko niestety bardzo spóźnione; jesteśmy krajem mocno opóźnionym w niemal wszystkim, a w niektórych dziedzinach jeszcze się cofamy. Jedynie w kwestii energetyki jest kraj w Europie bardziej zawęglony niż my: Niemcy. Tamtejszy parlament ostatnio nie zgodził się na przedłużenie pracy jeszcze działającym – sprawnie i bezawaryjnie – elektrowniom jądrowym. Nie wiem, czy to szczęście w nieszczęściu, ale niedługo będzie można mówić o Niemcach, że są mądrzy jak Polacy.
Ukraina we łzach. Felieton Fryderyka Zolla (404)
Andżelinę i jej Mamę poznałem w Krakowie podczas demonstracji, które codziennie w południe i wieczór odbywają się na krakowskim Rynku. Andżelina pochodzi ze Lwowa, ma 16 lat. Swoim pięknym angielskim objaśniała przechodniom na Rynku, co dzieje się w Ukrainie. Andżelina nie tylko przemawia płynną angielszczyzną, ale też maluje. Po 24 lutego jej obrazy dramatycznie się zmieniły. Zaczęła malować płaczące dziewczyny na niebiesko-żółtym tle. Niektóre z nich osłaniają miasta i wnioski przed bombami i rakietami. Inne uciekają, tuląc domowe koty.
Cykliści i cała reszta. Felieton Adama Jaśkowa (88)
Polscy politycy, jeśli chodzi o przestrzeganie przepisów prawa (zaznaczam z ostrożności procesowej, że piszę wyłącznie o prawie drogowym), nie dają dobrego przykładu Są raczej odbiciem polskiej normy – z tym że znacznie rzadziej okazują skruchę, za to częściej unikają kary.
Czyścioszki. Felieton Joanny Hańderek (85)
W dzisiejszym felietonie zastanawiam się, kto posprząta po posłance Jachirze i jej performace w Sejmie. Ale może właśnie nie trzeba po tej pani sprzątać? Może będzie trzeba zrobić porządki po kimś innym? A więc felieton o konieczności sprzątania i o smutnych obowiązkach.