https://olsztyn.wyborcza.pl/olsztyn/7,48726,29111595,prezes-pis-w-ostrodzie.html
https://youtu.be/9IFcrKy-gbg?t=1444
Prezes wyjaśnił. I mimo niewątpliwej intelektualnej miazgi, jaką serwuje, objeżdżając Polskę, nie powinno się jego słów ignorować. Nikt z rechoczących obleśnie słuchaczy, którzy angażują się w popieranie wizji prezesa, nie będzie mógł zasłaniać się niewiedzą.
Prezes rysuje obraz totalitarnego państwa zajmującego się wszystkimi szczegółami ludzkiego życia. Zapewnia, że nie będzie to Polska atatojlahów. Rzeczywiście, reżymu atatojlahów prezes nie zbuduje, zmierza natomiast prosto do modelu ajatollahów. W niedawnym wystąpieniu podczas objazdu Warmii i Mazur tłumaczył, kiedy PiS wreszcie postawi polityków Koalicji Obywatelskiej przed sądem. Otóż – co nie zaskakuje – nastąpi to wtedy, gdy prezes zmieni sądy. Istotnie, stawianie polityków opozycji przed sądami, które w większości jeszcze stosują prawo, jest z punktu widzenia prezesa bezcelowe. Należy poczekać na sędziów, którzy za prawo będą mieć wolę prezesa. Wtedy reforma sądownictwa się dokona. Zapanuje sprawiedliwość. I mrok.
Felieton jest wyrazem opinii autora. Nie prezentuje stanowiska ZR Małopolskie.