Zabawy z prawem. Felieton Fryderyka Zolla (40)

Zabawy z prawem. Felieton Fryderyka Zolla (40)

Kandydat do Trybunału Konstytucyjnego wiceprokurator stanu wojennego Piotrowicz przepychał przez Sejm ustawy niszczące polskie sądownictwo. Na nic nie zważał, mając w głowie jedno: wolę wypełnienia nakazów nowogrodzkich. Zamieniał Sejm w jego przeciwieństwo. Lekceważył wszelkie głosy wzywające do opamiętania. Ustawy natychmiast przyklepywał Senat i bezrefleksyjnie sygnował Duda. I stało się to, co się stać musiało: ustawa okazała się mądrzejsza od ustawodawcy. Bo przecież prawo, które zabrania kandydować Pawłowicz, Chojnie-Duch i Piotrowiczowi, nie może być złe. Prawda, panie wiceprokuratorze?

Tekst wart skomentowania? Napisz do redakcji!