Prezes PiS‑u w swoim wywiadzie przedwyborczym zapowiedział dokończenie reformy sądownictwa na podstawie art. 180 ust. 5 Konstytucji. Oznacza to potraktowanie sądów tak, jak potraktowano prokuraturę. W przemianowanych sądach powyrzuca się starych sędziów, a na ich miejsce przyjdą nowi: posłuszni prezesowi, wierni nie prawu i Konstytucji, ale Prawu i Sprawiedliwości. Zapowiadając zniesienie ostatniego ograniczenia swojej władzy, Kaczyński obwieszcza pogrzebanie państwa prawa. To istotny sprawdzian dla nas samych. Nikt, kto 13 października odda głos lub zostanie w domu czy pojedzie na wycieczkę, nie będzie mógł twierdzić: „Nie wiedziałem”. Myślicie, że nie może być gorzej, niż jest obecnie? Ależ może –i na pewno będzie, jeśli PiS te wybory wygra. Wypowiedź prezesa w Polsat News uzasadnia naszą pełną odpowiedzialność za to, co się stanie 13 października. Będzie to głosowanie za tym, czy Polska ma być państwem prawa. Czyli gra toczy się o wszystko – także o odpowiedzialność każdego z nas. Odpowiedzialność za Polskę.
Żeby nikt nie mógł powiedzieć: „Nie wiedziałem”. Felieton Fryderyka Zolla (9)
Tekst wart skomentowania? Napisz do redakcji!