Sieć obiegają filmiki kandydatek Konfederacji stanowiące festiwal antyukraińskich i wprost proputinowskich jątrzeń. Kandydat Korwin-Mikke opowiada bzdury o pedofilii i uczestniczy w tworzeniu Fundacji Patriarchat, która chce odebrać kobietom prawo głosu. Ciekaw jestem, jak właściwy minister wywiązuje się z obowiązków nadzoru nad tą fundacją, która promuje antykonstytucyjne poglądy, naruszające podstawy demokracji. Poseł Bosak wprawdzie wygłasza rozmaite dementi, a lider Mentzen dystansuje się wobec pomysłów Korwina, ale wystarczy posłuchać bajdurzeń kandydatów i kandydatek tego ugrupowania, by zrozumieć, że nie jest to jedynie egzotyczny koloryt. Poglądy te docierają do opinii publicznej i zaczynają nam zatruwać życie polityczne. Antyukraińska, zagrażająca geopolitycznym interesom Polski wolta PiS-u jest wynikiem absorbowania takich właśnie wizji.
Wśród potencjalnych wyborców Konfederacji są młodzi przedsiębiorcy, którzy za PiS-owskich rządów doświadczyli pogarszającego się otoczenia gospodarczego. Jednak głosowanie na Konfederację, aby wesprzeć prorynkową orientację państwa, jest zdecydowanie złym pomysłem. Państwo polskie pełne nacjonalistycznych dążeń sprzecznych z jego interesami nie będzie atrakcyjne dla inwestorów. Państwo wstrząsane fundamentalnymi konfliktami o wymiar sprawiedliwości i służbę cywilną nie ochroni przedsiębiorców. Wśród kandydatek i kandydatów demokratycznej opozycji jest wiele osób nastawionych prorynkowo. Jeżeli znajdą się w parlamencie, jest szansa na znacznie lepsze warunki dla małego i średniego biznesu.
Nie należy głosować na tych, którzy umieją tylko wypuszczać nowe dżiny z butelek. Nie należy popierać siewców konfliktów. Plakat Konfederacji wzywający do pozbawienia Ukraińców pomocy socjalnej nawiązuje już samą stylistyką do najstraszniejszych czasów. Jest wyrazem przemocy wobec tych, którzy w trakcie wojny zdani są na naszą pomoc, a sami głosować nie mogą. Na partię, która w ten sposób szuka wyborców, głosować nie wolno. Ludzka godność nie zagraża wolności, kto natomiast uderza w godność innych, zawsze w końcu odbierze nam wolność, jeśli będzie miał ku temu okazję.
Felieton jest wyrazem opinii autora. Nie prezentuje stanowiska ZR Małopolskie.