28.03.2020
Przyjęte w nocy przez Sejm zmiany ordynacji, które pozwalają na głosowanie korespondencyjne osób powyżej sześćdziesiątego roku życia oraz osób poddanych kwarantannie, są niekonstytucyjne, ponieważ zmieniają w ostatnim momencie reguły wyborcze. To jednak powoli przestaje mieć znaczenie. Wybory 10 maja, które najwyraźniej się odbędą – po to PiS zmienia tę ustawę – będą nieważne. Są organizowane z naruszeniem wszystkich praw opozycji i mają zapewnić, zgodnie ze wskazaniem Kaczyńskiego, monopartyjny układ władzy. Nadchodzi dla opozycji czas na jasne stwierdzenie, że w takich wyborach, niespełniających żadnego standardu demokratycznego, uczestniczyć nie można. Udział w nich byłby jedynie legitymizowaniem bezprawia. Nadchodzi też czas, by się zastanowić, jak opozycja ma w ogóle działać już w jawnie antydemokratycznym otoczeniu. Żadnej kampanii wyborczej nie będzie. Wycofać się należy prawdopodobnie w ostatniej chwili, wykorzystując jeszcze istniejące instrumenty, np. spoty wyborcze w TV PiS, żeby wyjaśnić, dlaczego te wybory są farsą. Trzeba się skoncentrować na pokazaniu, że nie żyjemy już w demokracji. Należy wezwać obserwatorów z OBWE. Wybory powinny być objęte międzynarodowym nadzorem, choć zapewne z uwagi na pandemię nie uda się takiego nadzoru zorganizować. W wyborach 10 maja nie należy uczestniczyć w żadnej roli. Senat nie powinien głosować obecnej poprawki. Niech minie trzydzieści dni. Jest to pułapka, bo głosowanie przeciw poprawce będzie interpretowane przez obóz władzy jako narażanie seniorów, a za poprawką głosować nie można. W takim czasie niezwykle brakuje silnego przywództwa opozycji. Mówię to z bólem, bo nie cierpię wodzowsko zorganizowanych partii politycznych. Weszliśmy jednak już wyraźnie w stan zaprzeczający demokracji, który wymaga od opozycji nowego zdefiniowania swojej roli. Spełnia się zły scenariusz dla Polski: pozostaje tylko wybór między różnymi złymi opcjami.
PS Wezwanie do bojkotu już słychać, zob. artykuł Pawła Wrońskiego w dzisiejszej „Gazecie Wyborczej”.
Felieton jest wyrazem opinii autora. Nie prezentuje stanowiska ZR Małopolskie KOD.