Temperaturę europejskiej polityki rozgrzewały w tym tygodniu Brexit, Turcja, Covid-19, migracje, rozszerzenie i sytuacja w Europejskiej Partii Ludowej, podczas gdy Komisja zaczyna kreślić przyszłość w kategoriach cyfrowych.
poniedziałek 14 grudnia: Brexit
Niekończąca się historia negocjacji między Wielką Brytanią a Unią Europejską trwa w najlepsze. Parlament Europejski wyznacza nowy termin: 20 grudnia. Jeśli do tego dnia nie będzie porozumienia, PE nie zdoła ratyfikować umowy na czas. Realny deadline jednak to 31 grudnia. Tymczasem Wielka Brytania i Unia Europejska przygotowują się na najgorsze: rzeczywistość prawna od 1 stycznia 2021 może prowadzić do chaosu. Na przykład, Brytyjczycy stawiają na baczność marynarkę wojenną, która ma bronić wód terytorialnych przed niechcianymi rybakami. Ciężarówki brytyjskie zachowają dostęp do kontynentu, ale nie będą mogły świadczyć usług przewozowych między krajami UE. Zakazany będzie przewóz zwierząt między Wielką Brytanią a UE. Zakończy się też współpraca z brytyjskimi uczelniami w ramach Erasmusa.
wtorek 15 grudnia: „suwerenność cyfrowa” UE
Komisja proponuje nowe prawo cyfrowe, a dokładniej dwa akty prawne: o rynku cyfrowym i o usługach cyfrowych. Nowe prawo ma odpowiadać na wyzwania cyfrowe teraźniejszości i przyszłości. Według komisarza Bretona „ustalamy reguły na dekady”. Chodzi o walkę z dezinformacją w mediach społecznościowych oraz o pozycję monopolową gigantów z Doliny Krzemowej, które ograniczają małe i średnie firmy technologiczne z Europy. W tym kontekście chodzi także o przejrzystość algorytmów. Należy zakładać, że prace legislacyjne potrwają około dwóch lat.
środa 16 grudnia: Turcja i Europejska Partia Ludowa
Czy Turcja przeprasza się z UE? Recep Erdoğan rozmawiał z Charlesem Michelem, przewodniczącym Rady Europejskiej. Gazety podają, że prezydent Turcji wyraził nadzieję na nowe otwarcie w stosunkach z Europą i na wyjście z „błędnego koła”. Sytuacja jest złożona. Z jednej strony, od czasu „puczu” autorytaryzm w Turcji nabiera sił, a demokracja się kurczy. Z drugiej strony, Europejczycy układają się z niewygodnym partnerem choćby w sprawie uchodźców z Syrii, korytarzy energetycznych czy współpracy w ramach NATO. W ostatnim roku Turcja zachowała się prowokacyjnie, rozpoczynając odwierty gazu na wodach terytorialnych Cypru, była także ważnym sojusznikiem Azerbejdżanu w wojnie z Armenią. Za zakup rosyjskiego systemu rakietowego S-400 ukarano Ankarę sankcjami amerykańskimi. Turków nie stać na zaognianie relacji z Europą, ich najważniejszym partnerem handlowym.
Poseł Tamás Deutsch, lider Fideszu w EPL, pokajał się i przeprosił za swoje słowa, w których porównał niemieckich europosłów z EPL do nazistów. Grupa miała głosować nad wykluczeniem Deutscha ze swojego grona, ale zadowoliła się jego przeprosinami. Deutsch został ukarany zakazem reprezentowania EPL w jakiejkolwiek formie w Parlamencie Europejskim. Na razie mu się upiekło, a tę pobłażliwość grupy skrytykowała otwarcie m.in. Róża Thun. Wygląda jednak na to, że dni Fideszu w EPL i posłów Fideszu w grupie EPL są policzone. Przesilenie jest oczekiwane w nowym roku: albo Fidesz wystąpi z EPL, albo zostanie z niej usunięty.
czwartek 17 grudnia: Covid-19
Szczepionka będzie zapewne rozprowadzana od 27 grudnia. Wszystko w rękach Europejskiej Agencji ds. Leków. Teraz presja przesunęła się krajowe systemy szczepień – czy okażą się wydolne? Tymczasem w państwach europejskich coraz ostrzejsze ograniczenia: całkowite zamknięcie wprowadziły m.in. Niemcy, Niderlandy i Litwa. Niemcy zastanawiają się, czy Angela straciła swoje wyczucie, bo kraj przeżywa dużo gorszą jesień i zimę niż wiosnę. Sondaż pokazuje, że 89% Europejczyków chce, by UE miała więcej do powiedzenia w walce z COVID-19, a 91% domaga się od swoich władz ściślejszej współpracy europejskiej. Wieczorem przychodzi wiadomość, że prezydent Macron jest chory na COVID-19 i być może był zarażony już podczas spotkania Rady Europejskiej w poprzednim tygodniu. Połowa liderów państw UE udaje się na izolację. Szwecja ustami króla Karola XVI Gustawa przyznaje się do błędnej polityki w sprawie Covid-19. Koalicja rządząca na Słowacji może nie przetrwać z powodu koronawirusa: premier Igor Matovič pokłócił się z ministrem finansów Richardem Sulikiem o sabotaż zakupów testów antygenowych i żąda jego dymisji. Sulik ma trzynastu posłów w 150-osobowej Narodnej Radzie.
piątek 18 grudnia: rozszerzenie UE
W wyniku kłótni o „fałszowanie historii” Rada UE znów nie była w stanie odblokować rozmów akcesyjnych Macedonii Północnej. Kraj ten zmienił nazwę, by usunąć weto Grecji. Francja zawetowała wtedy sposób rozmów akcesyjnych. Kiedy ten problem rozwiązano, Bułgaria zaczęła wetować negocjacje, czekając, aż Macedończycy uznają, że ich język jest dialektem bułgarskiego. Wreszcie Czesi i Słowacy w ostatniej chwili zawetowali porozumienie, nie zgadzając się na użycie słów o fałszowaniu historii w dokumentach akcesyjnych. Niby Czechy, Słowacja i Bułgaria to „przyjaciele rozszerzenia”, ale w Skopje jakoś tego nie widzą. W ostatniej dekadzie ponad 60 tysięcy Macedończyków dostało obywatelstwo bułgarskie.
sobota 19 grudnia: migracje na Wyspach Kanaryjskich
Gdy Włosi przygotowują się do odbudowy po pandemii i wyczekują dnia, w którym zaczną do nich płynąć pieniądze z Brukseli (w maju?), Hiszpania ma nowy problem: protesty w dwuipółtysięcznym Arguineguín w gminie Mogan na wyspie Gran Canaria. Na wyspę od początku roku przybyło ponad 21 tysięcy migrantów, często żyjących w trudnych warunkach. Zdecydowaną większość z nich ewakuowano z wyspy w listopadzie. Obecnie pozostaje ich tam około sześciu tysiecy. Opiekuje się nimi Czerwony Krzyż. Konflikt dotyczy m.in. tego, że migranci nie przestrzegają zasad lockdownu i wychodzą „na miasto”. Zdarzają się też utarczki między grupami młodocianych. Burmistrz Mogan Onalia Bueno mówi dziennikarzowi „El Pais”: „Nie ma dowodów na to, że przestępczość wzrosła. Jest natomiast niepewność związana z brakiem poczucia bezpieczeństwa”.
„El Pais” donosi o niesamowitej podróży czternastoletniego Prince’a z Lagosu w Nigerii na statku Ocean Princess I na Gran Canarię. Podróż trwała piętnaście dni. Chłopak z trzema innymi osobami spędził większość tego czasu ukryty pod pokładem bez wody i jedzenia. Odratowano go, skrajnie odwodnionego, w porcie w Hiszpanii. Prince, kibic Barcelony i Andresa Iniesty, znajduje się obecnie w centrum dla młodych migrantów.
Klimat… pandemia… technologia… rządy prawa… budżet… Tym żyje UE w roku 2020. Jeśli chodzi o kwestie klimatyczne, w tym tygodniu najciekawsza była informacja, że w przyszłym roku zostaną w Europie przywrócone długodystansowe kursy nocnych pociągów jako odpowiedź na samoloty, które wciąż emitują duże ilości CO2; PKP zapowiada bezpośrednie połączenie Warszawa–Bruksela.
również na http://www.fb.com/StanUnii
Felieton jest wyrazem opinii autora. Nie prezentuje stanowiska ZR Małopolskie KOD.