SYNAGOGA SZATANA
PRZYCZYNEK DO PSYCHOLOGII CZAROWNICY
(Stanisław Przybyszewski)
Recenzja uczestnicząca
Czarownica rodzi się już czarownicą. Od samego początku są wszystkie zasadnicze stosunki u niej odwrócone, cała jej dusza jest, że tak powiem, na opak. To co jest u góry, odwraca się u czarownicy ku dołowi, prawa strona staje się lewą, tył przodem. I już samo spaczenie i odwrócenie wszystkich rzeczy stawia takiego człowieka w przeciwieństwie do całej natury. To są pierwsze objawy opętania, które u czarownicy nie są bolesne, ułatwiają jej tylko sprowadzanie wizyi, za pomocą których łączy się z szatanem. W paroksyzmach opętania uwydatniają się i występują wszelkie te objawy z nadzwyczajną siłą.
Szkoda, że Przybyszewski nie pisał horrorów. Jest tu pasja na miarę większą niż u Poe czy Lovecrafta, który wszędzie widział wynaturzenia, odstępstwa od normy i dobrego obyczaju i był obrońcą tradycjonalizmu. Tego tradycjonalizmu, którego żarliwie bronili w Sejmie ministrowie Czarnek i Kowalski. Zatem dalej, do dzieła! Wesprzyjmy ich żar naszym żarem!
A wszystko przez to, że nie wyrżnięto dokładnie katarów / albigensów i nie spalono wszystkich czarownic, bo przecież S’il ment il n’aura que ce qu’il mérite, s’il veut réellement se convertir, le feu expira ses péchés! To znaczy: Jeżeli kłamie, to spotka go to, na co zasłużył — jeżeli chce się nawrócić, to ogień zniszczy jego grzechy. Święty Dominik zabił sześć tysięcy katarów, a cóż to jest sześć tysięcy wobec ludzkości.
Nie tylko szatan jest winny. Kobiety też:
Kobieta średnich wieków była niezmiernie słaba i bezkrwista. Wstręt średnich wieków do wody i powietrza odbił się na całym jej organizmie. Myła się niezmiernie rzadko, mieszkała w cuchnących, nigdy nie przewietrzanych norach, obchodzono się z nią jak z nieczystem stworzeniem, pogardzano nią w kościele, więc nie dziw, że jej złe instynkta rosły i rozkrzewiały się, jak zielsko na dnie bagna. Mózg jej wytwarzał najdziksze pomysły zemsty, już to przeciw sąsiadce, co rzuciła na nią urok, już to przeciw mężowi, co ją kopał nogami, lub przeciw dziedzicowi, co ją kazał publicznie wychłostać.
Okropne rzeczy się porobiły w dzisiejszych czasach. Nawet nie można takiej porządnie wychłostać albo oddać w ręce kata. Modernizm się szerzy i zagraża prawdziwej wierze katolickiej. Czytaj, kobieto, Biblię, módl się co dzień, a może Bóg ci przebaczy, że jesteś kobietą.
A czy Państwo nieraz nie spotkali czarownicy i nie żałowali, że są zupełnie bez środków zaradczych? Nasz rząd patriotyczny usiłuje nam ich dostarczyć, a my z lewackim uporem odrzucamy.
Popatrzmy też na wysiłki bojowników prawdy na odcinku walki ze zbrodniczymi szczepieniami. At Least 1 Billion Dead or Disabled from CV19 Bioweapon — donosi Dr. Betsy Eads, a jej twarz aż skręca się przy tym z serdecznej troski o ludzkość. Gruuubo niedoszacowane. Myśl, gościu, co będzie, jak ten miliard porażonych szczepionką przekaże swoje zmutowane geny następnym pokoleniom. Wkrótce mutacja rozprzestrzeni się na całą ludzkość. Jedyna nadzieja dla nas jest w tym, żeby pójść i natychmiast zabić cały ten pomiot szatański rozprzestrzeniający mutację. Potrzebna jest trucizna działająca bez śladów i nie natychmiast. Lepiej, żeby zginął miliard lub dwa niż cała ludzkość. Gangrenę trzeba odciąć, żeby zdrowe ciało mogło żyć. Ja jako „zaszczypiony” mogę zgłosić się na ochotnika, bo i tak jestem przeznaczony do zmutowania, więc wolę zginąć z pożytkiem dla ludzkości.
Proszę Państwa, nie mam już siły do tego, co się dzieje. Batiuszka Putin posyła coraz to nowe zastępy Rycerzy Chrystusa pobłogosławione świętymi ikonami, żeby oczyścić Ukrainę z satanizmu i faszyzmu a ci nie-ludzie bezczelnie ich zabijają. Już tylko bomba atomowa może tu pomóc.
A Żydzi jak się zachowują? Zostali wyszczepieni chyba w 80%, a potem mieli i po 90% poszczypawkowanych na oddziałach intensywnej terapii. Jak im zabraknie żołnierzy, to się nawrócą. Poznają, że tylko Bóg może ich obronić, a nie król z tego świata. Tyle cierpienia — donosi koleżanka, która bada sprawy i dużo wie, bo czyta i prawdy szuka. Dodam tylko od siebie, że te szczepienia im zupełnie w głowie poprzewracały. Nie dalej jak wczoraj doniesiono mi z tego byłego kraju, że wojsko izraelskie wyciągnęło z gruzów kilkoro dzieci, w tym chłopca 5-letniego i jego dziadka, lat 65. Uratowano też młodą nauczycielkę, chłopaka ok. 20-letniego i dziewczynkę kilkuletnią. Do polowego szpitala, który wybudował IDF, napływają ranni, także z Syrii. Koszmar — Żydzi pomagają muzułmanom. I jeszcze dziwią się, że Dżihad nie dopuszcza swoich ludzi do tego przebrzydłego żydowskiego szpitala.
To ja już będę kończył, bo udaję się na różaniec, który Maryja zawsze odmawiała przy Jezusie.
Felieton jest wyrazem opinii autora. Nie prezentuje stanowiska ZR Małopolskie