Projekt Ziobry. Felieton Fryderyka Zolla (283)

Projekt Ziobry. Felieton Fryderyka Zolla (283)

Ziobro postanowił pozbawić osoby homoseksualne prawa do przysposobienia dzieci.

Jak wynika z obskuranckich komunikatów płynących z ministerstwa miłości, chodzi o domknięcie luki: o pozbawienie możliwości przysposobienia dzieci przez osoby, które są w związku homoseksualnym. Oznacza to ni mniej, ni więcej, tylko odebranie osobom homoseksualnym części podmiotowości prawnej. Ot, taka częściowa śmierć cywilna. Trudno wymyśleć ohydniejszy moralnie projekt. Podpisanie takiej ustawy byłoby jaskrawym deliktem konstytucyjnym. Co jeszcze ci ludzie – Ziobro i jego koledzy – wymyślą, żeby w tak trudnym czasie ludzie skakali sobie do gardeł? Jak można ingerować tak obrzydliwie w najintymniejsze sprawy człowieka? Jak można zasłaniać się dobrem dzieci (w żaden sposób tu nie zagrożonym) tylko po to, by innych obedrzeć z godności? Projekt, jak oświadczają pomysłodawcy, ma grozić sankcjami karnymi za nieujawnienie intymnych szczegółów własnego życia. Pytanie o granice podłości nie ma sensu. Istotne jest raczej to, czy człowiek cywilizowany może z tymi panami być w jakiejkolwiek politycznej koalicji. W sumie jednak po co pytać? Odpowiedź znajduje się w teczkach z hakami w szafie Ziobry oraz, po prostu, w merkantylnym umiłowaniu władzy. Innych usprawiedliwień już nie ma.


Felieton jest wyrazem opinii autora. Nie prezentuje stanowiska ZR Małopolskie KOD.

Tekst wart skomentowania? Napisz do redakcji!