Europę przecięły granice. Estończycy i Łotysze nie mogą wrócić do domu, bo drogę zagrodziła im Polska. Okazuje się teraz, jak niewiele znaczy obywatelstwo Unii Europejskiej. Ukraińcy, którzy po utracie pracy muszą natychmiast wracać do siebie, odkrywają, jak niepewny był ich status w Polsce. Włosi zostali w swoim nieszczęściu sami. Tak kruszy się wspólna Europa. Zasadnicze decyzje, mimo że dotyczą wszystkich Europejczyków, zapadają na szczeblu rządów narodowych. Nie troszczymy się o siebie wzajemnie. Koronawirus przeniósł nas z unijnej Europy do świata PiS‑u: świata zamkniętych granic i samolubnej, nacjonalistycznej polityki. Rządzącym w Polsce zaczyna się to wyraźnie podobać. Nie ma protestów, ludzie posłusznie siedzą w domach i wielu patrzy w telewizor, podziwiając PiS‑owskich tytanów i pogromców koronawirusa. Minister Emilewicz stwierdza, że przecież możemy się poruszać, a zatem wszystko jest normalne i wybory mogą się odbyć w wyznaczonym terminie. To jest najbardziej przerażające. Dla PiS‑owskiej władzy ten świat jest normalny. Taka intensywność życia politycznego odpowiada PiS‑owskiemu rozumieniu demokracji. Opozycja jest sparaliżowana, bo – pozbawiona możliwości dialogu w mediach publicznych – opierała się dotąd jedynie na aktywności „ulicznej”, na bezpośrednim wyjściu do ludzi. Musimy w tym czasie pokazać nasze przywiązanie do idei zjednoczonej Europy. 29 marca trzeba będzie stanąć na balkonie z europejską flagą i zaśpiewać „Odę do radości”. Ale musimy także poczuć się znowu obywatelami Europy. Konieczne jest takie zarządzanie kryzysem, które nie podzieli nas z powrotem na bojące się obcych plemiona, odseparowane od siebie szczelnymi granicami. Nie możemy dopuścić do tego, by w maju, w sposób niezauważalny dla wielu ludzi zatroskanych epidemią, został ponownie wybrany na prezydenta człowiek będący ucieleśnieniem anty-Europy z całą jej zaściankowością i bylejakością. Byłby to najtrwalszy skutek koronawirusa, jego prawdziwe zwycięstwo nad nami.
Felieton jest wyrazem opinii autora. Nie prezentuje stanowiska ZR Małopolskie KOD.