Jakie to szczęście, że młodość przeżyłem w PRL! Czuję się dzisiaj jak ryba w wodzie (a dokładniej, w Odrze) wśród złotych alg, które zakwitły przez Niemców źle regulujących rzeki w XIX wieku. Załatwiam to, co trzeba, i na wszelki wypadek kupuję więcej whisky – niech stoi (muszę skombinować barek, jaki miał mój tata; trzymał tam „koniaki” i nigdy ich nie pił). Czekam, kiedy Niemcy zstąpią Amerykanów i zrzucą na nas – a dokładniej, na moje przyszłoroczne ziemniaki – zachodnią stonkę.
wrzesień, 2022
Zbroimy Ukrainę! Zbiórka na helikoptery do ewakuacji rannych żołnierzy!
Będąc świadomi sytuacji w naszym kraju, doskonale rozumiemy, jak ważna jest dla nas nieugięta postawa obrońców Ukrainy. Aby ułatwić ich walkę i wesprzeć ich wolę oporu dołączamy się oficjalnie do zbiórki na helikoptery do ewakuacji rannych ukraińskich żołnierzy.
Mocne nerwy. Felieton Marii Mysonianki (58)
Obecnie słuchanie mediów, czytanie gazet lub oglądanie telewizji (zwłaszcza tej dostępnej szaremu człowiekowi) zaczyna być rodzajem sportu ekstremalnego. Trzeba mieć mocne nerwy i żelazną kondycję, by pochylać się codziennie nad porcją nowych wiadomości. Branie wszystkiego na poważnie może się skończyć albo trwałym urazem psychicznym, albo przynajmniej nawracającymi koszmarami sennymi…