kwiecień, 2022

Gulasz hańby. Felieton Fryderyka Zolla (384)

Gulasz hańby. Felieton Fryderyka Zolla (384)

Premier Orban wygrał wybory i zdobył większość konstytucyjną. Gdy dogorywa Mariupol, gdy odkrywano zbrodnie w Buczy, Orban wymieniał przeciwników, z jakimi przyszło mu się mierzyć: między innymi Brukselę i bohaterskiego prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. W tym samym czasie dotarły do Orbana gratulacje Ziobry.

Wierny Janusz. Felieton Dariusza Szostka (34)

Wierny Janusz. Felieton Dariusza Szostka (34)

Minęły 33 lata od zmiany systemu, ale polityków kłamców, koniunkturalistów i pożytecznych dla Rosji idiotów nie ubyło. Nie ubywa ich nawet teraz, gdy Rosjanie zaatakowali cywilizowany świat, gdy naruszają wszelkie reguły, także reguły konfliktów, dokonują zbrodni wojennych na cywilach i gwałcą kobiety. Znowu odzywają się ci, którzy – tak jak w systemie słusznie minionym – kłamią na korzyść Rosji lub starają się rozbić jedność Zachodu.

Wobec zbrodni. Felieton Fryderyka Zolla (383)

Wobec zbrodni. Felieton Fryderyka Zolla (383)

Zdjęcia z Buczy pod Kijowem odbierają mowę. Co należy robić w takiej sytuacji? Co my wszyscy powinniśmy zrobić? Ludzie ze związanymi rękami zabijani strzałem w głowę. Nam Polakom powinno to coś przypominać. Przecież to naszych dziadków znajdowano w katyńskim lesie z zawiązanymi rękami, zabitych strzałem w głowę. Kobiety gwałcone, a następnie podpalane. To wszystko dzieje się obok nas.

Wojna jest kobietą. Felieton Joanny Hańderek (78)

Wojna jest kobietą. Felieton Joanny Hańderek (78)

Wojna w Ukrainie trwa. Kolejna wojna – i kolejny raz kobiety traktowane są jak zakładniczki patriarchalnego układu sił. W dzisiejszym felietonie piszę o gwałtach wojennych i dzielnych kobietach, które nie tylko walczą na froncie z bronią w ręku, ale też zmagają się z własną traumą, z cierpieniem bliskich. Wojna jest kobietą – skatowaną, zgwałconą, robiącą wszystko, by przetrwać. Chwała Ukrainkom!

Chleb, igrzyska i wojna. Felieton Adama Jaśkowa (77)

Chleb, igrzyska i wojna. Felieton Adama Jaśkowa (77)

Wybory na Węgrzech będzie obserwować Ordo Iuris. Na pewno przywiozą bagaż doświadczeń, którym za drobną opłatą podzielą się z rządem. Rząd za to podzieli się z agencjami reklamowymi, oczywiście nie ze wszystkimi, pieniędzmi na promocje i organizację igrzysk. Nawet jeśli igrzyska się nie odbędą, promocja jest potrzebna. I to na większą skalę niż ta, w której promowano odpowiedzialność UE za wysokie jakoby ceny energii.