Protest w Limanowej

Protest przeciwko władzy kosztuje w dużym mieście trochę wysiłku, od jakiegoś czasu również odrobinę odwagi.
Protest przeciwko władzy w niedużym mieście kosztuje trochę wysiłku, ale odwagi znacznie więcej.
Protest przeciwko władzy w niedużym mieście, w którym na tę władzę głosuje ogromna większość mieszkańców, wymaga odwagi naprawdę dużej.
W Limanowej protestowała nastolatka. Spotkały ją za to szykany, groźba zawrotnej kary pieniężnej z sanepidu, wreszcie proces sądowy, w którym kilka dni temu zapadł wyrok skazujący.
Czy mamy się godzić z faktem, że w kwestii praw obywatelskich jest Polska A, Polska B, Polska C? Pod żadnym pozorem!
Ani władza centralna, ani żadne lokalne sposoby wywierania presji nie mogą nas zastraszyć.
Spotykamy się na rynku w Limanowej w najbliższą niedzielę 7 marca o godz. 11.30.
Solidarnie z Małgorzatą i wszystkimi – młodymi i starszymi – ludźmi, którzy ODWAŻYLI SIĘ wyjść, zorganizować, zabrać głos.
Mieszkanko i Mieszkańcu Limanowej i innych miejscowości w Polsce, niezależnie od miejsca na mapie, liczby ludności czy tego, z kim sympatyzuje tam większość: Konstytucja daje Ci prawo do uczestniczenia w pokojowych zgromadzeniach i do swobodnego wyrażania swoich poglądów publicznie!