Święta i po świętach. Felieton Marii Mysonianki (43)

Święta i po świętach. Felieton Marii Mysonianki (43)

Szczep się, jeśli udało ci się skorzystać z awarii systemu szczepień. Taki mamy klimat, a z klimatem trudno walczyć. Szczep się, bo każdy zaszczepiony to nadzieja na szybszy koniec pandemii.

Święta to czas zatrzymania się w biegu codziennych spraw. Czas, kiedy można się zastanowić nad sensem tego i owego. I tu zaczyna się problem, jeśli mieszkamy w Polsce.

Szczepienia i awaria systemu 1 kwietnia. Kto zdążył, ten się zapisał, kto miał fart, ten nawet już się zaszczepił. Czy powinno nas to oburzać? Tych, co chcą się zaszczepić, zapewne tak, a tych, co nie chcą, nie powinno to w ogóle obchodzić. Niestety, chętni do szczepienia też w sumie nie powinni być oburzeni. Od pewnego czasu nasze państwo przypomina firmę rodzinną w karykaturze: tylko swoi się liczą. Taki mamy klimat, a jak wiemy, klimat ma swoje wymagania. Smutne to.

Gwałtowne protesty kobiet sprzed kilku miesięcy pokazały, że głos ludu jest bez znaczenia. Był protest i po proteście… Zostało trochę błyskawic w oknach… System szczepień na COVID-19 ma awarię i pozwala się szczepić? Szczep się czym prędzej! Nie wiadomo, czy za chwilę się nie okaże, że szczepień w ogóle nie będzie. Każdy zaszczepiony jest na wagę złota dla społeczeństwa pełnego antyszczepionkowców, płaskoziemców i antymaseczkowców. Może to brzmi nie na miejscu, może w innym kontekście byłoby naruszeniem zasad, ale jeśli masz możliwość, a system awarię – szczep się! Mieszkasz w Polsce, tu nie wiadomo, co będzie jutro, jaka ustawa zostanie w trybie pilnym uchwalona i wcielona w życie. Szczep się, zwłaszcza jeśli pracujesz z ludźmi, bo liczba osób lekceważących zagrożenie zachorowaniem jest duża. Szczep się, jeśli możesz, i nawet się nie zastanawiaj, czy ci wolno…


Felieton jest wyrazem opinii autorki. Nie prezentuje stanowiska ZR Małopolskie KOD.

Tekst wart skomentowania? Napisz do redakcji!