Stan nienadzwyczajny. Felieton Andrzeja Kowalczyka (9)

Stan nienadzwyczajny. Felieton Andrzeja Kowalczyka (9)

28.03.2020

Nie dzieje się nic nadzwyczajnego. Ot po prostu. W całym kraju śmiercionośna epidemia, zamknięte granice, zakaz zgromadzeń i grupowego przemieszczania się. Zamknięte zakłady pracy, szkoły, urzędy i obiekty publiczne. Szpitale zgłaszają braki sprzętowe, a ich krnąbrny personel jest dyscyplinarnie zwalniany. Policja jeździ ulicami apelując o pozostanie w domach. Wojsko dostało polecenie wsparcia policjantów w potrzebie.

Nie dzieje się nic nadzwyczajnego. Zaakceptowano, że prawo to tylko takie rytualne regułki, stosowane z uprzejmości, ale zbyt krępujące w trudnych czasach. Ignoruje się Konstytucję RP wraz z zasadą państwa prawa. Posłowie głosują przez Internet „bez żadnego trybu” i na sześć tygodni przed wyborami prezydenckimi zmieniają ich zasady. Oczywiście w najlepsze trwa medialna kampania wyborcza. Prezentuje się w niej głównie kandydat obecnej władzy. Też nienadzwyczajny, za to nadzwyczajnie prezentowany w partyjnej telewizji.

Nie dzieje się nic nadzwyczajnego. Władza – ustami premiera – zapowiada, że po zwalczeniu epidemii czeka nas „NOWA NORMALNOŚĆ”. Nie taka zwykła, normalna normalność. Będzie to powyborcza „NOWA NORMALNOŚĆ”. Nic nadzwyczajnego. Już ją znamy. Władza Partii oswaja nas z nią od ostatnich pięciu lat.


Felieton jest wyrazem opinii autora. Nie prezentuje stanowiska ZR Małopolskie KOD.

Tekst wart skomentowania? Napisz do redakcji!