Na wspólnej drodze, ramię w ramię. My Polacy/Europejczycy, my Polki/Europejki pokazujemy, demonstrujemy polskie/europejskie społeczeństwo, uśmiechnięte, otwarte, szanujące i stwarzające przestrzeń dla odmienności i różnorodności przy każdej pogodzie.
Demonstrować oznacza przede wszystkim pokazywać. Co my dziś chcemy pokazać naszym marszem, co my dziś chcemy zademonstrować? Chcemy pokazać polskie społeczeństwo, będące integralną częścią społeczeństwa europejskiego. Jedni są z przodu, inni są w środku, a jeszcze inni z tyłu, jedni idą grupą, w rodzinie, z partnerem/partnerką, inni idą samotnie, starsi i młodsi, jedni są tacy inni owacy, weganie, wegetarianie i ci jedzący mięso, uczeni, studenci, uczniowie, sąsiad/sąsiadka z naprzeciwka i sprzedawca/sprzedawczyni ze sklepu, jedni heteronormatywni inni nieheteronormatywni, wierzący i niewierzący, dobrze sytuowani i bezdomni, na rowerze, na rolkach, truchtając, biegnąc lub idąc, przedstawiciele różnych zawodów, a także policjanci czuwający nad naszym bezpieczeństwem (oby tylko na tym się skupiali)… na wspólnej drodze, ramię w ramię. My Polacy/Europejczycy, my Polki/Europejki pokazujemy, demonstrujemy polskie/europejskie społeczeństwo, uśmiechnięte, otwarte, szanujące i stwarzające przestrzeń dla odmienności i różnorodności przy każdej pogodzie.
Nie ma dobrej/złej pogody na demonstrowanie/ukazywanie, tak jak nie ma dobrej/złej pogody na życie, albo inaczej zawsze jest dobra, taka, jaka akurat ma być – sprzyjająca.
Felieton jest wyrazem opinii autora. Nie prezentuje stanowiska ZR Małopolskie KOD.