Coraz bardziej napięta sytuacja wokół Ukrainy stawia Polskę przed szczególnymi wyzwaniami politycznymi, ekonomicznymi, militarnymi i moralnymi.
W takich okolicznościach potrzebna nam jest jedność w sprawach najważniejszych. Wymaga to natychmiastowego zaniechania dewastacji państwa przez PiS. Należałoby niezwłocznie zakończyć rozróby wokół sądownictwa organizowane przez rządzących, zawiesić rozmontowywanie systemu podatkowego, wstrzymać wszelkie głębokie, a nieprzemyślane zmiany w systemie służby wojskowej.
W stosunku do Polski Putin osiągnął zamierzone przez siebie cele. Projekt realizowany zapewne m.in. u „Sowy” odebrał nam szansę na podmiotową rolę w zarządzaniu integracją europejską w naszym regionie. Strategia Kaczyńskiego, który wiąże nadzieje ze zwycięstwem sił proputinowskich we Francji, a zatem z rozbiciem jedności europejskiej wystawiającym Polskę (nie mówiąc już o Ukrainie) na atak Putina, to liczenie na upadek Zachodu wobec bezpośredniego zagrożenia wojennego.
Nie można dłużej tolerować igrania PiS-u z bezpieczeństwem Polski. W piątek zbiera się Rada Bezpieczeństwa Narodowego. Miejmy nadzieję, że przynajmniej prezydent zechce się kierować interesem państwa. Trzeba dążyć do utworzenia rządu tymczasowego ze wszystkich ugrupowań, które nie sprzyjają putinowskiemu przemeblowaniu Europy. Sytuacja jest na tyle poważna, że powinna zmusić wszystkie siły zatroskane o dobro Polski do działania w warunkach egzystencjalnego zagrożenia. Ryzyko wojny jest duże, a my jesteśmy rozbici jako wspólnota obywateli, nieprzygotowani i słabi.
Felieton jest wyrazem opinii autora. Nie prezentuje stanowiska ZR Małopolskie.