Milion euro dziennie. Felieton Fryderyka Zolla (340)

Milion euro dziennie. Felieton Fryderyka Zolla (340)

Od tej pory brak decyzji o zawieszeniu działania Izby Dyscyplinarnej będzie nas kosztować milion euro dziennie. Tyle płaci polskie państwo za prześladowanie sędziów. Zamiast wykorzystać te pieniądze w którejś z licznych dziedzin zaniedbanych finansowo, a istotnych dla społeczeństwa, my wolimy Ziobrę.

Milion euro dziennie za Ziobrę i Dudę przemawia do wyobraźni, choć to jedynie drobny ułamek szkód wyrządzonych Polsce przez tych panów. Ciekawe, że jako naród godzimy się płacić za najdroższy rząd na świecie, nie dostając nic w zamian. Ziobro myśli tylko o tym, jak usprawnić system szykanowania sędziów, tak żeby był bardziej wydajny, ale umknął uwadze Unii. Ale to się już nie uda, nikt się więcej na to nie nabierze.

Nie mogę zrozumieć motywacji tych ludzi. Wojna o wymiar sprawiedliwości nie jest pisowcom do niczego potrzebna. Gdyby jej nie rozpoczęli, ich władza trwałaby niezagrożona. Mieliby pełny dopływ funduszy i międzynarodową akceptację. Teraz są pariasami Unii i oprócz tych niebotycznych kar pieniężnych ściągają na cały naród infamię, niszcząc także wszelkie poczucie wspólnoty. O tym, co się dzieje ze skłóconymi wewnętrznie królestwami, napisano w księdze, na którą pisowcy nieustannie się powołują, ale do której najwyraźniej nie zaglądają.

PS Szef neo-KRS nie weźmie udziału w zgromadzeniu Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa. Sieć ma podjąć uchwałę o wykluczeniu neo-KRS spośród swoich członków, ponieważ polska rada nie spełnia wymogów niezależności od władzy wykonawczej i nie broni niezawisłości sądownictwa. Jej szef słusznie nie wybiera się na to spotkanie. Cóż miałby tam powiedzieć? Stoi na czele organu, który pomaga w politycznym podporządkowaniu sędziów. Tak oto znikamy powoli z europejskiej rodziny państw prawa. Niestety, skutki dotykają nie tylko tych, którzy za to są odpowiedzialni, ale nas wszystkich.


Felieton jest wyrazem opinii autora. Nie prezentuje stanowiska ZR Małopolskie

Tekst wart skomentowania? Napisz do redakcji!