Czy Europa nas uratuje? Felieton Fryderyka Zolla (112)

Czy Europa nas uratuje? Felieton Fryderyka Zolla (112)

Ludzie zagrożeni dewastacją wymiaru sprawiedliwości w Polsce z nadzieją wypatrują orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości UE. Niewątpliwie orzeczenia TSUE są bardzo ważne. Oczekiwane zarządzenie tymczasowe może być istotnym elementem obiektywnej oceny sytuacji w naszym kraju. Łudzi się jednak ten, kto liczy, że Europa zdoła rozwiązać te polskie problemy. Spór o Izbę Dyscyplinarną stanie się mało znaczący, gdy po 30 kwietnia pojawi się nowy pierwszy prezes Sądu Najwyższego wybrany w nowej procedurze. Autonomiczna Izba Dyscyplinarna nie będzie już dłużej władzy potrzebna, skoro cały Sąd Najwyższy przejdzie pod kontrolę PiS‑u. Władza wycofa się wtedy z wielu ustanowionych przez siebie reguł, które są jawnie nieeuropejskie. Będzie mogła sobie na to pozwolić, bo PiS‑owski czad będzie już wówczas zatruwać cały wymiar sprawiedliwości. To od nas, obywateli, zależy ratunek Polski. Najbliższa okazja nadarzy się w maju. Zmiana prezydenta wprowadzi do naszego życia kolejne elementy polityki, a nie tylko brutalnej władzy. Senat zyska wsparcie jeszcze jednej instytucjonalnej siły umożliwiającej odpowiednie zrównoważenie organów państwa. Będzie to szansa na wypracowanie takiego kształtu instytucji, który przywróci w miarę normalne mechanizmy. Duda nie daje na to żadnej nadziei.

Tekst wart skomentowania? Napisz do redakcji!